„JA KOCHAM SŁOWO. ZAWSZE KOCHAŁEM SŁOWO. WYWODZĘ SIĘ Z TEATRU DRAMATYCZNEGO OD ADAMA HANUSZKIEWICZA (…) WIĘC Z TYM SŁOWEM MIAŁEM DO CZYNIENIA”.
„POETĄ SIĘ JEST WTEDY KIEDY JEST SIĘ CZYTANYM. (…) MÓWIĘ, ŻE PISZĘ WIERSZE. ALE PISZĘ TEŻ SZTUKI TEATRALNE, PISZĘ OPOWIADANIA, PISZĘ PIOSENKI”.
„Czytam je wielokrotnie… myślę, że przed przeczytaniem go przed kamerą (…) każdy wiersz jest przeczytany przeze mnie przynajmniej pięciokrotnie, czasami nawet sześć razy jeżeli wiersze są trudne”.
„Nikt mi nie wierzy, że tak się pracuje nad wierszem. Każdy wiersz wygląda w ten sam sposób. W każdym wierszu zaznaczam gdzie są, jeżeli nie ma interpunkcji, to ja zaznaczam interpunkcję, zaznaczam sensy, zaznaczam mocne akcenty tego wiersza i zaznaczam wszystkie przerzutnie ponieważ czasami wiersze są pisane kompletnie bez przerzutni. To są wiersze białe – ja takie sam piszę, więc kocham je – ale żeby zrozumieć, że w trzecim wersie jest puenta, to muszę do tej puenty dojść. Zdarzały się wiersze, których nie byłem w stanie przeczytać”.
„Jestem wdzięczny za każdy tekst, który do mnie przychodzi”.
„Postawiłem sobie takie kamienie milowe. Co mogę zrobić, co chcę zrobić. I te kamienie milowe po drodze mijam i zobaczymy co dalej. (…) Jeżeli mogę coś zrobić to robię – to jest mój slogan”
Cytaty - Robert Tondera ( fragmenty rozmowy przeprowadzonej przez Rafała T. Czachorowskiego)